godzina:
 |
Moje
zainteresowania |
Nie mam
zainteresowań bardzo twórczych i rozwijających. Większość
czasu
wolnego poświęcam na oglądanie filmów i seriali. Jest to
łatwe, ale niestety czasochłonne.
Wymyśliłam
sobie powiedzonko "serial sam się nie obejrzy". Niby powinnam poświęcić
troche czasu na naukę, ale po co skoro nie czerpię z tego
przyjemności.
FILMY
Jak
już wyżej pisałam dużo czasu poświęcam na oglądanie filmów.
Jednym z moich ulubionych gatunków są komedie. Śmiech to
zdrowie. Jednak nie każda komedia jest
zabawna.
Może nam sie trafić jakis "wzruszająco- żenujący" komediodramat. Co
wtedy? Zazwyczaj wręcz idealnym rozwiązaniem jest kino akcji. Lubie je,
ponieważ moje
życie jest nudne, a bohaterowie kina akcji mają tyle
przygód.
Co chwila gdzieś wybuchy, gonitwy, bójki, kradzieże. Po
prostu
mój świat. Dlatego naprawdę gorąco polecam.
Oto kilka filmów które obejrzałam i mi
się podobały:
SERIALE
Filmy
są cudowne, ale szybko się kończą. Zazwyczj trwają półtorej
do
dwóch i pół godziny. A jeżeli wy, macie
do dyspozycji
ogromniastą ilość czasu i nie chcecie zmieniać ciągle filmu, całej
historii to seriale są stworzone dla was! Podczas trwania serialu macie
więcej czasu aby zżyc się z bohaterami, watki są bardziej rozwinięte i
jak jeden odcinek się skończy nie musicie długo szukać kolejnego. Są
dwa rodzaje
seriali:
-
wstawiany cały sezon na raz
-
odcinki wstawiane zazwyczaj co tydzień
Każda
z powyższych opcji
jest dobra i zła. Ja preferuje pierwszą bo nie jestem zbyt cierpliwa i
gdy cały sezon pojawia się w jednym momencie mogę go obejrzeć nie
czekając zbyt długo, co jest zdecydowaną zaletą. Jednak po obejrzeniu
całego sezonu mam doczynienia z tak zwanym niedosytem- sezon się
skończył i nie mam co oglądać.
Druga
opcja jest pod
względem niedosytu lepsza bo serial się nie kończy tak szybko i mam
określony czas oczekiwania na kolejny odcinek, co daje możliwość
oderwania się
od tego na chwilę. W tym przypadku równiez występuje
niedosyt,
lecz inna odmiana. Mianowicie gdy obejrzymy odcinek musimy czekać cały
tydzień na kolejny.
Jak
sobie radzę z tymi
problemami? Odpowiedż jest oczywista- oglądam kilka seriali na raz.
Wtedy zawsze mam co obejrzeć. Dla niektórych jest to głupie,
bo
pomiesza im się fabuła, lecz ja jako prawdziwa pasjonatka mogę
powiedzieć, że nigdy u mnie takie coś nie wystąpiło. Dlatego gdy
niektórzy nazywają coś "głupim", ja to odbieram
jako "ja
jestem na to za głupi"
Oto
część z seriali które oglądam lub obejrzałam: